Tak długo mnie już tu nie ma i wiem, że zawiodłam każdą z Was - DOSŁOWNIE.
Nigdy nie sądziłam, że mogę przestać pisać, ale to stało się samo z siebie. Jeszcze rok temu myślałam, że jestem wielką humanistką, że będę pisała książki i opowiadania na okrągło. Teraz, po pierwszej klasie liceum sądzę, że jednak mam umysł ścisły, że wolałabym być na kierunku bio-chem. Jednak mam wspaniałą klasę i nie chciałabym jej zmieniać. Ale do rzeczy.
Od początku maja do połowy czerwca miałam mnóstwo sprawdzianów i zaliczeń. Chciałam wyciągnąć jak najlepszą średnią i zachowanie. W każdym tygodniu miałam trzy sprawdziany, do tego kartkówki, więc wszystko było zawalone nauką. I nie poszło to na marne. Jestem zadowolona ze swojej średniej - 4,17 i z zachowania - wzorowe. Nigdy bym sobie takiego nie dała, bo jestem za bardzo pyskata i wszyscy dobrze o tym wiedzą, łącznie z moim wychowawcą.
A jakby tego było mało niecałe dwa tygodnie przed końcem roku, osoba mi bardzo bliska próbowała popełnić samobójstwo. Cały czas walczy o życie, nie będę pisała co dokładnie się stało. Stan jest krytyczny i były dwa momenty, w których lekarze nie dawali mu żadnych szans.
Tak więc przepraszam, ale teraz jestem myślami całkowicie gdzie indziej. Nawet mi się nie chce świętować moich nadchodzących urodzin.
Jeszcze raz przepraszam i mam nadzieję, że to uszanujecie.
Bloga tego nie skończyłam, macie moje słowo, że na pewno powrócę do pisania.
Wasza
kissonme
xx
bardzo mi przykro z powodu sytuacji w jakiej sie znalazłaś:( ale gratuluje wysokiej średniej i poczekamy ile będzie trzeba:) powodzenia
OdpowiedzUsuńkiwi:*
dziękuję ;)
Usuńxx
Ale zniknęłaś... tęskniłam za tobą, kotuś. xx
OdpowiedzUsuńW sumie ja jestem, byłam i będę humanistą, ale ostatnio coś ciągnie mnie do języków obcych. :)
Jak to mówi moja sorka z polskiego: "Humanista to człowiek wszechstronnie uzdolniony.", także nic nie tracisz. :P
Też mam zachowanie wzorowe, nie wiem za co, bo mam charakter podobny do twojego.
Średnią mam 4,63, dwóch ocen do paska zabrakło, ale to nic, za rok będzie lepiej i u ciebie też. :D
Ja już cię znam i wiem, że jak chcesz, to jesteś świetna we wszystkim co robisz.
Nie powiem, że nie jestem zawiedziona tym, że nie pojawiły się żadne rozdziały, ale doskonale cię rozumiem, bo u mnie jest dokładnie tak samo.
Mam nadzieję, że osoba bardzo ci bliska, wyjdzie z tego i już nie długo wszystko wróci do normy. Opiekuj się nim, a o blog się nie martw, bo to jest, w tej chwili, sprawa drugorzędna.
Dobrze, że jeszcze nie kończysz z tym opowiadaniem, bo ja nie wiem jakbym to zniosła, nie wiedząc jak zakończyła się ta cudowna historia. :D
Trzymaj się słońce i pamiętaj, że co by się nie działo, zawsze możesz ze mną pogadać.
Much love, Joseph. xx
Dzięki wielkie, że mnie rozumiesz.
UsuńJa również tęskniłam za Tobą i Twoimi ciepłymi komentarzami, ale cóż tak wyszło.
Jeżeli coś mój numer gg to 38890774 więc jeżeli możesz napisz. Byłabym wdzięczna.
Twitter kiedyś podawałam : cocaine1309 :)
xx